Szanty

Ballada o syrenie okretowej

Ballada o syrenie okretowej - guitar chords

Bellow you will find chords and lyrics for song Ballada o syrenie okretowej.

Bellow you will find chords and text for Ballada o syrenie okretowej


[Zwrotka 1]
Gdy nasz statek szedł na dno,                       ~~a e
Martwił się tym mało kto,                           ~~F G a
Co tam jeden statek mniej, jeden więcej.            ~~F G C a
Zresztą miał opinię złą, przeznaczony był na złom,  ~~F G C a
Już armator go skreślił w swojej księdze.           ~~F G a
[Zwrotka 2]
Gdy wiatr hulał, a deszcz siekł, tak jak sito kadłub ciekł,
Trzeszczał każdy dyl w nim, każdy gnat,
Krzywy komin sadzą wiał, wodę tak jak gąbka brał,
Stara łajba, stare pudło, stary wrak.
Pływaliśmy tyle lat, zwiedziliśmy cały świat,
[Zwrotka 3]
I trzeba było zejść z tego statku.
Najpierw Dany, potem Jim, ja zeszedłem razem z nim,
Dalej Billy i szyper na ostatku.
Odpływała z nami łódź, szyper krzyknął: "Wiosła rzuć,
Gwizdkiem mu ostatni salut dajmy!"
[Zwrotka 4]
Poszedł z wiatrem ostry dźwięk, a ze statku nagle jęk,
Jęk syreny pełen smutku, pełen żalu.
Nikt nie został przecież tam, on oddaje salut nam,
On nas żegna, tak jak zwyczaj każe.
Jeszcze komin w górze tkwi, jeszcze chwila i już znikł,
[Zwrotka 5]
I bez statku zostali marynarze.
Słowem się nie ozwał nikt, mechaniczny może trik,
Gdy dociekniesz i tak nic Ci nie pomoże.
Jak siedliśmy wtedy pić, tak pijemy aż do dziś,
Czasem dziwne rzeczy dzieją się na morzu.

Comments